
Niektórzy jednak nie zastanawiają się nad łączącymi ich stosunkami majątkowymi. Tymczasem zawarcie małżeństwa z mocy ustawy pociąga za sobą określone skutki prawne. Między innymi powstaje między małżonkami wspólność majątkowa obejmująca przedmioty nabyte w czasie jej trwania przez oboje lub jednego z nich.
Należy pamiętać, że skuteczne rozporządzenie majątkiem wspólnym wymaga zawsze zgody obojga małżonków. W czasie trwania wspólności ustawowej żaden z małżonków nie może też żądać podziału majątku wspólnego.
Problem pojawia się w momencie, gdy jeden z małżonków chce nabyć lub zbyć nieruchomość, zaś drugi nie wyraża zgody. Zgodnie z uregulowaniami art. 37 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zgoda drugiego małżonka jest potrzebna m.in. do dokonania czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości, jak również prowadzącej do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków. Przy czym jednostronna czynność prawna dokonana bez wymaganej zgody drugiego małżonka jest nieważna, chyba że dokona on potwierdzenia zawartej umowy.
W przypadku gdy jeden z małżonków odmawia zgody na rozporządzenie majątkiem wspólnym, bądź nie można z nim się porozumieć, drugi małżonek może wystąpić ze stosownym wnioskiem do sądu, który udzieli zezwolenia na dokonanie określonej czynności, jeżeli wymaga tego dobro rodziny.
Istnieje również możliwość pozbawienia jednego z małżonków samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym. Można jednak tego dokonać tylko z ważnych powodów, które w każdym przypadku podlegają ocenie sądu. Wydając postanowienie w takim przypadku sąd może również orzec, iż na dokonanie czynności wskazanych w art. 37 § 1 k.r.o. zamiast zgody małżonka będzie potrzebne zezwolenie sądu.
Chcąc mieć zatem swobodę w inwestowaniu w nieruchomości warto się zastanowić nad zmianą obowiązującego z mocy prawa ustroju majątkowego, co jest możliwe również w trakcie trwania związku małżeńskiego.
Autor: Adwokat Anna Czamarska